Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dracorp z miasteczka Gdańsk. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dracorp.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 169.85km
  • Czas 09:24
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 49.14km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 1739m
  • Sprzęt Cube Attention SL 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Harpagan 2015

Sobota, 17 października 2015 · dodano: 18.10.2015 | Komentarze 5

Mój pierwszy start na Harpaganie na rowerze na trasie TR200. Zaliczone 13 z 20 punktów, 169km z teoretycznych 200km. Bo na pewno jakbym zaliczył wszystkie punkty to było by więcej niż 200km.
Nie starczyło sił i nie wyrobiłem się z czasem. Kluczenie też stanowiło pewien problem :) Zdziwiło mnie ze pod koniec jechało mi się super. Pewnie poranny deszcz tak dał w kość. Było jednak zimno.
Przy okazji okazało się że rzeczy nieprzemakalne są przemakalne. Kurtka Endura MT500 porażka, rękawiczki SealSkinz(?) dużo szybciej przemokły albo po prostu ze środka nie przepuszczały wilgoci. Albo jedno i drugie. Jedynie buty zimowe Shimano MW81 jak tako wytrzymały.
To znaczy kurtka nie przemokła ale przy mocnym deszczu miałem wrażenie że jest mokro w środku a i przy okazji oddychalność jest tragiczna. Kurtka nie warta tych pieniędzy. Moim zdaniem powinna mniej kosztować.
Zawody super. Zawsze startowałem na trasie pieszej ale jednak na rowerowej jest ciekawiej, lepiej. Takie zawody dużo bardziej mi odpowiadają niż typowe zawody MTB.
Za rok na 100% start znowu. Trzeba jednak wcześniej więcej pojeździć. A ja ostatnio tylko biegam.


Bobrów niestety nie zauważyłem.
Na zdjęciu rzeka Łupa i czerwony szlak do Czarnej Dąbrówki, niestety nieprzejezdny.

Tak to jest jak się nie czyta regulaminu. Za ostatni punkt 1pkt zdobyłem, za 8 minut spóźnienia -8pkt. A wystarczyło po prostu jechać na metę.
Ale zabawa była przednia i to jest najważniejsze.
Kategoria zawody, Harpagan



Komentarze
dracorp
| 21:38 niedziela, 18 października 2015 | linkuj Harpagan bardzo się podobał i na pewno na wiosnę znowu na trasę rowerową.
A kurtkę już sprawdzałem z samą koszulką i jest za zimno. Możliwe że bluza ciut za ciepła była.
Aktualnie pojawił się nowy model tej kurtki. Niby teoretycznie lepiej działa ale ciekawe jaka jest w rzeczywistości.
Gość | 21:15 niedziela, 18 października 2015 | linkuj Ah myślałem, że mowa o bluzie mt500 (ja jechałem w bluzie). Wygląda na to, że za ciepło się ubrałeś (o bluzę) i oddychalność diabli wzięli a przy sporym wysiłku ciężko powiedzieć czy mokłeś od deszczu czy od potu.
Mam nadzieję, że mimo wszystko impreza się spodobała :)
dracorp
| 18:14 niedziela, 18 października 2015 | linkuj http://www.endurasport.com/products/?ProductID=11&initcode=E9020
Jeśli nie jest to po co wodoodporność?
Oddychalność 28000, co wg mnie jest albo bzdurą albo tylko w szczególnych warunkach.

Pod spodem też koszulka merino i bluza rowerowa. Merino coraz więcej bo w przeciwieństwie do syntetyków aż tak nie śmierdzi.
Tomasi | 16:18 niedziela, 18 października 2015 | linkuj ... a wody w Łupawie nie było tak dużo - w najgłębszym miejscu poniżej kolana :)
Gość | 16:07 niedziela, 18 października 2015 | linkuj Endura mt500 nie jest kurtką przeciwdeszczową, a w warunkach takich jak podczas H50 albo mokniesz z zewnątrz, albo od środka. Też jechałem w takiej bluzie, pod spodem koszulka merino i cienka polarowa koszulka i było spoko :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa espot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]